Koniec roku, to zwykle okres podsumowań,
Dodane przez admin dnia 10.12.2009 23:40
Szanowni Państwo!

Koniec roku, to zwykle okres podsumowań, co było fajne a co „fajniejsze”. Nasz sezon żeglarski, który zakończyliśmy nie tak dawno, był dla nas wielką przygodą. Pierwszy raz ścigaliśmy się w grupie „zawodowych” żeglarzy.
Podróżowaliśmy z regat na regaty poznając nowe miejsca i nowych kolegów, byliśmy na dwóch obozach, trenowaliśmy w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich.

Nasze wakacje........
Rozszerzona zawarto¶ć newsa
Szanowni Państwo!

Koniec roku, to zwykle okres podsumowań, co było fajne a co „fajniejsze”. Nasz sezon żeglarski, który zakończyliśmy nie tak dawno, był dla nas wielką przygodą. Pierwszy raz ścigaliśmy się w grupie „zawodowych” żeglarzy.
Podróżowaliśmy z regat na regaty poznając nowe miejsca i nowych kolegów, byliśmy na dwóch obozach, trenowaliśmy w Narodowym Centrum Żeglarstwa w Górkach Zachodnich.

Nasze wakacje to właściwie jedno wielkie żeglowanie. Był to nasz pierwszy prawdziwie sportowy sezon. Każdy z nas miał większe lub nieco mniejsze sukcesy. Iza pierwsza zdobyła miejsce punktowane i puchar w Mistrzostwach Mazowsza , póĽniej Zuzia wygrała regaty im. T. Imbierowicza, Małgosia rozpoczęła walkę w grupie B zajmując wysoką pozycję już na pierwszych regatach, a Jaś podsumował sezon zajmując III miejsce w Pucharze Prezesa Wielkopolskiego Związku Żeglarskiego i XVI miejsce w Pucharze Polski grupy B awansując do grupy A.

Nasza przygoda z żeglarstwem nie była by możliwa, gdyby nie ludzie dobrej woli dzięki którym mogliśmy trenować.

Dziękujemy Panu Robertowi Malinowskiemu właścicielowi przystani żeglarskiej w Dobiegniewie, a przede wszystkim pasjonatowi żeglarstwa. Dzięki jego bezinteresownej pomocy mogliśmy korzystać z przystani i spokojnie trenować. Właściwie bez jego pomocy nie mielibyśmy gdzie trenować.
Dziękujemy Panu Grzegorzowi Malendowiczowi dyrektorowi Szkoły Podstawowej nr 12 we Włocławku, miłośnikowi żeglarstwa, dzięki któremu możemy korzystać ze sprzętu do nauki żeglarstwa dla najmłodszych i co najważniejsze sprzętu do asekuracji w czasie zajęć. Bez tej pomocy również nasze żeglowanie nie byłoby możliwe.
Dziękujemy Panu Markowi Tyczyńskiemu (Browarkowi), żeglarzowi za wsparcie duchowe i medialne. Dzięki jego pracy nasi kibice na bieżąco mogli obserwować nasze poczynania.
Dziękujemy również Panu Andrzejowi Szymaniakowi, żeglarzowi wspierającemu nasze działania od wielu sezonów.
Drodzy Państwo, ludzi dobrej woli pomagających nam w różny sposób jest wielu. Każda ich pomoc jest dla nas bardzo ważna, bo nawet ta najmniejsza jest dla nas duża. Dziękujemy wszystkim bezimiennym darczyńcom, którzy podarowali nam swój 1%.

Szanowni Państwo, już niedługo Nowy Rok i nowy sezon. Życzymy Państwu wszystkiego co dobre, a żeglarzom silnych wiatrów w piękne słoneczne dni.

Optysie z Dobiegniewa:
Izka, Marysia, Zuzia, Małgosia,
Jaś, Łukasz, Krzyś, Piotr

Trener: Jarosław Marciniak
oraz Rodzice