|
|
|
|
Rekord na Anwil Cup 2009 - pękła setka |
|
|
|
|
|
|
|
|
Sto jachtów startowało w Długodystansowych Mistrzostwach Polski Jachtów Kabinowych AnwilCup 2009, jest to historyczny rekord. Regaty organizowane przez Yacht Club Anwil, cieszą się rosnącym powodzeniem i zaliczane są do jednych z najbardziej prestiżowych imprez serii zawodów Pucharu Polski Jachtów Kabinowych. Najliczniej w regatach reprezentowana była klasa Micro w której wystartowało 19 jachtów, w klasie Omega Sport 18 jednostek, T2 16 jednostek, Skippi 650 14 jednostek, w klasie T3 11 jachtów, T1 (10), Omega Standard 7 jednostek i Żagle 500 5 jednostek.
Wiatr nie rozpieszczał w sobotę piątek i sobotę osiągał siłę 5-6 B. W warunkach był to prawdziwy test wytrzymałościowy dla sprzętu i załóg. W niedzielę biegi zostały odwołane.
Puchar Prezesa ANWILU SA zdobył Grzegorz Banaszczyk na jachcie klasy MICRO "Brandy" POL 63.
Nagrodę Memoriału Jerzego Fijki z rąk redaktora naczelnego Żagli Waldemara Hefliha odebrał Krzysztof Trześniewski "Diera" POL 9898
Oficjalne wyniki
Galeria zdjęć Galeria zdjęć na Q4.pl
Galeria Żagli
Anwil Cup 2009 - z pokładu Esculapa oczami Piotra Kuli |
|
admin dnia 14.06.2009 20:11 ·
10 Komentarzy · 998 Czytań
·
|
|
|
|
|
|
|
|
|
dnia 15.06.2009 00:36
Plusy - wspaniali WOPRowcy.
Minusy - Dyskoteka do godziny 23.10 to ...................... brak słów, porażka |
dnia 15.06.2009 01:40
I niesamowite nieoznaczone przeszkody podwodne, przez co solidne uszkodzenie jachtu:/ |
dnia 15.06.2009 08:35
Moim zdaniem.... zachowawcza decyzja organizatorów lub sędziów o odwołaniu biegów w niedzielę wypaczyła wyniki, w niedzielę wprawdzie wiało silnie ale równo, spokojnie można było się ścigać. |
dnia 15.06.2009 19:20
Oni przeganiali jachty ze swojej kładki gdy ktoś chciał poczekać 10 minut na wyjaśnienie czy będą wyścigi czy nie, mimo że musieli widzieć iż przy ŻADNYM INNYM pomoście nie ma nawet ćwierć miejsca. |
dnia 16.06.2009 07:40
Skoro nie było ani ćwierć miejsca, to gdzie mieli postawic swoje jednostki pływające?? Poza tym przerwa trwała trochę dłużej niz 10 minut czy nawet pół godziny. Pozdrawiam Woprowców którzy dzielnie holowali Nosterka do zatoczki Kózki. |
dnia 16.06.2009 09:45
To że przeganiali to mieli rację, pomost WOPR to nie przystanek, czy parking. Nigdy nie wiadomo kiedy woprowcy będą w akcji, takie miejsca muszą być zawsze dostępne dla ratowników i nie ważne czy ktoś chce postać minutę, czy dziesięć minut. Tu nie ma uprzejmośći tylko są zasady. Gdybyś kolego stanął sobie przy nabrzerzu SAR to dostał byś co najmiej mandat. |
dnia 16.06.2009 12:05
Andrzeju zgadzam się, można było odroczyć, nie wiało więcej niż w piątek. Szkoda. |
dnia 16.06.2009 13:02
Niestety Maciej (open) wiało dużo więcej niż w piątek bo średnia pomiarów wynosiła 10,7 m/sek a w porywach 15,9 m/sek i na dodatek byla to już niedziela. |
dnia 16.06.2009 19:42
Przeglądałem zdjęcia na stronie Żagli i muszę przyznać, że nie umywają się do tych na naszej stronie. Gratulacjje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
dnia 17.06.2009 12:28
podwodne przeszkody - fakt zapewne nikt z organizatorów nie pomyślał o tym aby poinformować starujących, że przy wejściu do zatoki trzeba trzymać się zachodniego brzegu, wszyscy o tym wiedzą, na tak ale o tym nie wiedzieli przyjezdni, szkoda tylko sprzętu, |
|
| |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz oraz podaj sumę cyfr |
| |
|
|
|
|
|