|
|
|
|
dnia 01.03.2013 15:20
Ciekawe kto mu dał patent żeglarza. Aż roi się od kardynalnych błędów.
1. wyszedł po za obręb jachtu bez pasa i asekuracji i zabezpieczenia rumpla; 2. jacht sam wyostrzył i mało nie doszło do wywrotki; 3. Zamiast "zdjąć" na chwilę siłę napędową i wyluzować grota coś tam kombinował co o mało nie zakończyło się wywrotką; 4. niezabezpieczony fok(?) działa jak ciężar kładący jacht - szczęściarz że go całkiem pod wodę nie wciągnęło; 5. rozpaczliwie próbuje wyostrzyć - ruchy rumplem - w pozycji gdy manewrowość jachtu jest równa zeru a na deser 6. strzela nie kontrolowany zwrot przez sztag!!! Tego cudu to dokonują żeglarze w trakcie pierwszych pływań gdy uczą się zwrotów!!! |
|
| |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz oraz podaj sumę cyfr |
| |
|
|
|
|
|